,,Jak można się nudzić,
Jak można marudzić,
Że świat jest smutny, że jest źle,
Nie rozumiem, nie!" Bowiem na świecie szczególnie w Dzień Teatru jest cudnie! Zaczęliśmy poszukiwaniem jajek z niespodzianką-pytaniami dotyczącymi tajników pracy dramaturga, reżysera, suflera, aktora, inspicjenta. Szukając odpowiedzi, już rozmyślaliśmy o rozmieszczeniu elementów graficznych na afiszach teatralnych. Z zainteresowaniem obejrzeliśmy plakaty filmowe, a potem sprawdziliśmy, siedząc w sali kinowej podczas seansu, czy ich autorzy trafnie oddali przesłanie filmu za pomocą grafiki. Szybko się okazało, że projektowanie plakatów, afiszy to trudna,ale jakże twórcza praca! Dumni z efektów współpracy w grupach ruszyliśmy do ECK-u. Tu otworem stanęły przed nami garderoby, magazyn kostiumów, reżyserka światła...Mieliśmy szansę jednym przyciskiem odsłonić kurtynę, zobaczyć rampę, wyciemnić i rozświetlić scenę. Z zapartym tchem i drżącymi nogami wchodziliśmy na deski ełckiego teatru, by zaprezentować fragmenty dramatów romantycznych-obserwował nas sam Piotr Witaszczyk! Reżyser opowiedział nam o pracy aktora, tancerza, choreografa...Było czego słuchać! Ten dzień zakończyliśmy wizytą w galerii ,,Ślad".To tutaj posłuchaliśmy o życiu i twórczości Tymoteusza Muśki, nazywanym SUWALSKIM NIKIFOREM. Nie nudziliśmy się, nie marudziliśmy, bo cały dzień ze sztuką obcowaliśmy-filmem, malarstwem, teatrem...My, licealiści z 2S i 3L, twórcy jeszcze nie impresji, prymitywizmu, ale ...wszystko przed nami!